Każda kobieta pragnie mieć piękne i zadbane stopy, jednak nie wszystkie panie mogą się tym pochwalić. Modne szpilki, czy wąskie noski w balerinkach, mogą doprowadzić do powstania haluksów. Koślawe paluchy wyglądają nieestetycznie i w dodatku mogą wywoływać ból. Czy jest skuteczny sposób, żeby ich uniknąć?
Coraz częstszy problem
Słowo “haluks” pochodzi od łacińskiej nazwy “hallux valgus”, co oznacza paluch koślawy. Jest to schorzenie, na które wpływ mają dwa czynniki.
Czynnikiem zewnętrznym jest noszenie niewłaściwych butów – za ciasnych i za wąskich. Panie lubią czuć się piękne i dlatego noszą wysokie obcasy, skazując swoje nogi na cierpienie i pogłębiając problem haluksów. Nieprawidłowo dobrane obuwie może doprowadzić do koślawego ustawienia palucha lub pogorszyć zły stan stopy.
Uwarunkowanie genetyczne również ma ogromny wpływ na występowanie schorzenia. Predyspozycje genetyczne w budowie stopy, to m.in. anormalne ustawienie kości śródstopia, a także paluch dłuższy od drugiego palca.
Niestety, koślawe paluchy to coraz częściej choroba cywilizacyjna. W większości dotyczy kobiet i dotyka około 23% dorosłych w wieku od 18 do 65 lat.
Czy haluksy trzeba leczyć?
Gdyby chodziło tylko o nieatrakcyjnie wyglądające stopy, to może haluksy nie stanowiłyby tak dużego problemu. Jednakże z wiekiem i postępem choroby może dojść do miejscowego stanu zapalnego, pojawi się zaczerwienienie, obrzęk i ból. Tak stan może doprowadzić nawet do operacji.
Haluksy nie pojawiają się z dnia na dzień. Na początku nie sprawiają nawet bólu, jednakże jeśli widzimy chociażby małe wybrzuszenie na paluchu stopy, powinniśmy je obserwować i zainterweniować zanim zmiana się pogłębi. Najlepiej skonsultować się z ortopedą, który przeanalizuje problem i zaleci dalsze działania.
Właśnie dlatego, zamiast leczyć, należy zapobiegać koślawym paluchom. Na początek pozbądźmy się wszystkich butów, które mogą prowadzić do złej formy stopy. Zacznijmy też ćwiczyć całe ciało, nie zapominając o gimnastyce palców kończy dolnych.
Czego jeszcze możemy spróbować w walce z koślawymi paluchami?
1) Separatory – silikonowe wkładki, które umieszczamy pomiędzy paluchem, a drugim palcem. Wskazane zwłaszcza na początku choroby. Pomagają zmniejszyć ból i dyskomfort.
2) Wkładki do butów – dzięki którym zadbamy o prawidłowy rozwój stopy i zniwelujemy deformację.
3) Ortezy korekcyjne – do stosowania na dzień i/lub w nocy. Można używać w trakcie rehabilitacji pooperacyjnej.
4) Operacja – przy szybkim postępie schorzenia i braku innych możliwości, zostaje operacja, podczas której wycina się zmienione miejsce. Istnieje masa metod operacyjnych. Wyboru odpowiedniego leczenia dokonuje lekarz zajmujący się danym pacjentem.
Należy pamiętać, iż nie każdy koślawy paluch kwalifikuje się do operacji. Jeśli zmiana jest niewielka, istnieje spora szansa, że odstawienie kiepskiego obuwia oraz silikonowe wkładki wystarczą, żeby poprawić kondycję stopy.
Kilka rad na temat prawidłowego doboru buta
Proszę zwrócić uwagę na rozmiar. Powinno się kupować buty o 0,5 rozmiaru większe niż nosi się w tej chwili. Obuwie powinno mieć szerokie czubki. Nie przesadzajmy z wysokością, 2-3 centymetry w zupełności wystarczą. Dobra stabilizacja stopy. Najlepiej wybierać buty z prawdziwej skóry.